wtorek, 2 sierpnia 2011

1,6 tony złomu. Zaczynamy kucie ścian

Z samego rana ekipa załadowała wykute wczoraj żelastwo na ciężarówkę i pojechaliśmy przez pół miasta na złomowisko. Waga pokazała ponad 1,6 tony! Po odliczeniu zanieczyszczeń w kasie remontu przybyło 1200 zł, z czego 200 zł dostała do podziału ekipa. Strasznie się namęczyli przy noszeniu, a mogli się na to wypiąć i powiedzieć, że wywóz żelastwa należy do inwestora. A tak - wszyscy zadowoleni.

Podczas gdy panowie wyładowywali złom, ja zwiedzałem złomowisko. Oto gdzie kończą włazy studzienek kanalizacyjnych
Nie do końca wszyscy - najmniej szczęśliwi są chyba sąsiedzi. Gdy wracałem ze złomu z jednym z pracowników, pozostali wzięli się już za wykuwanie bruzd pod nowe rurki instalacji centralnego ogrzewania. Niestety czasem remont jest głośny, aczkolwiek prosiliśmy z żoną, by panowie do minimum ograniczyli hałas i uciążliwość.

Bruzdy wykute pod rurki centralnego ogrzewania.

Ogrzewanie zmieniamy na gazowe (z węglowo-gazowego). Instalujemy piec dwufunkcyjny kondensacyjny. Szef zaplanował instalację na rurkach PEX firmy Herz, zaciskanych maszynowo i grzejniki stalowe, płytowe.

Dom jest z pustaka - na bruździe widać to wyraźnie

Poprzednia instalacja z żeliwnymi grzejnikami mieszczącymi dużo wody byłaby bardzo nieekonomiczna w eksploatacji - nagrzanie takiej masy wody wymaga czasu, a czas to pieniądz - szczególnie przy grzaniu gazem. Nasza instalacja ma być lepsza i tańsza w obsłudze. Trzymamy za słowo.





Jak przyjąć nowego pracownika? Przeczytaj w artykule na temat onboardingu w firmie w modelu 4 x C.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak pozbyć się wilgoci na rurach w piwnicy?

W wielu domach na rurach doprowadzających zimną wodę zbiera się wilgoć - nie jest to skutek przecieków, a wykraplania się wody (roszenia rur...